Macierzyństwo w wieku 24 lat?



Bycie mamą w wieku 24 lat  to dla jednych czas idealny a dla drugich to duuużo za wcześnie. Uważam, że każdy wybiera co chce w życiu robić.Jedni spełniają się jako mamy i macierzyństwo jest dla nich porównywalne do wymarzonej pracy, drudzy kochają swoją pracę i dążą do kariery a jeszcze inni chcą spełniać swoje marzenia i hobby.Czy dziecko to wszystko wyklucza? Nie, ale jest dużo więcej do zorganizowania i zaplanowania. Po prostu macierzyństwo uczy Cię organizacji,planowania i ogarniania wszystkiego, a przy tym nie ważne czy masz na to ochotę czy nie ;) po prostu to robisz. Czy to źle, że mając lat 28 nie myślisz o zakładaniu rodziny? Nie. Każdy żyje jak uważa bo przecież Twoja znajoma,ciotka czy sąsiadka nie przeżyje życia za Ciebie. Nie możesz czuć się zobowiązana do zrobienia czegoś, co Tobie w ogóle nie odpowiada.Powtarzam i powtarzać będę "nie każda kobieta jest stworzona do bycia mamą" tak jak "nie każda mama musi karmić cycem".

Zapewne gdyby w liceum ktoś mi powiedział że mając 24 lata będę już mamą to grubo bym się nad tym zastanowiła. Chociaż teraz uważam, że to czas idealny na zakładanie własnej rodziny. Wszystko zweryfikowało mi po prostu "życie". Pójście do pracy, na studia, spotkanie przeróżnych ludzi na swojej drodze, przeżycie paru rozczarowań ale i zachwytów. To wszystko pokazało mi jak życie jest ulotne,jak trzeba dbać o najbliższych, cieszyć się z każdej możliwej szczęśliwej chwili i postępować zgodnie ze sobą i swoimi przekonaniami. To ostatnie chyba jest najważniejsze, bo liczysz się Ty. 
Sama jesteś w stanie sobie odpowiedzieć na parę pytań takich jak: czy zrezygnujesz na pewien czas ( długi czas) z wyjść ze znajomymi, z rozwoju osobistego, spontanicznych wyjazdów czy po prostu z czasu wolnego który miałaś dla siebie. 

Co daje Ci dziecko w wieku 24 lat? Pierwsze co zawsze przychodzi mi na myśl to Moja Mama z którą mam świetny kontakt,jest moją kumpelą,uwielbiam pić z nią kawkę w altanie a już najbardziej kocham jej poczucie humoru. Chciałabym być taką mamą dla mojej Zosi a myślę że ten kontakt byłby dużo bardziej utrudniony gdyby moja mama miała dzieci dużo później. 
Stworzenie malutkiego człowieka przez dwoje kochających się ludzi jest chyba najpiękniejszą rzeczą która moje się wydarzyć. Cząstka od Ciebie i cząstka od Twojej drugiej połowy rośnie i rozwija się w Twoim brzuchu. Każdy paluszek, oczko,rzęsa, to wszystko stworzyliście razem. Każdy zachwyca się małymi dziećmi ale gdy to dziecko jest Twoje, ogarnia Cię coś niesamowitego i niemożliwego do opisania. Jedni nazywają to miłością bezwarunkową inni instynktem macierzyńskim. Prawda jest taka,że po urodzeniu dziecko zmienia Ci się perspektywa patrzenia na wiele spraw. I chyba mogę użyć tu stwierdzenia że każda kobieta zamienia się w lwice i dla swojego dziecka zrobi wszystko. Bycie mamą (i tu uważaj) zrobi z Ciebie dużo silniejszą osobę niż jesteś teraz. 

Zosia skończyła 5 miesięcy, oboje z Konradem jesteśmy nią oczarowani i każdego dnia z łezką w oku patrzymy jak uczy się nowych rzeczy. Uwierzcie, że  pierwszy uśmiech, wyciągnięcie rączek by coś chwycić czy pierwszy śmiech to momenty, które potrafią niesamowicie złapać za serce nawet największego twardziela.  

Tak, uważam że to najlepszy czas dla mnie na zakładanie własnej rodziny. 

Komentarze