Wygląd "matki polki" powoli,powolutku,małymi kroczkami ustępuje. Coraz częściej mamy mówią jak macierzyństwo wygląda "od kuchni" i co muszą zrobić, nim zobaczycie mamę,tatę i dziecko wystylizowane na spotkaniu rodzinnym. Bo zanim tata założy czysta koszule to musi zadbać o termos z wodą na mleko a mama spakować pierdyljant rzeczy które najpewniej się nie przydadzą ale wiecie, w razie czego "strzeżonego Pan Bóg strzeże".Według staropolskiego zamysłu powinnaś nosić wyłącznie stonowane ubrania, włosy mieć elegancko upięte najlepiej wielką spinką w stylu lat 90 a twoje obuwie to obcas pt. kaczuszka. Co się stanie gdy zaraz po porodzie umówisz się do fryzjera, pójdziesz na paznokcie,rzęsy czy cokolwiek innego co sprawi ci przyjemność? Coś egoistycznego,samolubnego,tylko dla siebie? Mogą paść zarzuty że jesteś totalnie nieprzygotowana na dziecko, że uciekasz od obowiązków bądź pytania "a z kim zostawiłaś dziecko?" które jest moim ulubionym swoją drogą bo przecież dziecko "robi" sama kobieta a facet nie ma z tym nic wspólnego.
Prawda jest taka że jeśli dopadł Cię baby blues lub depresja poporodowa to powinnaś jak najszybciej zrobić coś dla siebie. Nawet jeśli miałaby być to najzwyklejsza maseczka na twarz, trzymana 10 minut. Zrób to. Przedstawię wam parę pomysłów, czasem bardzo oczywistych ale to o nich najczęściej zapominamy, poprawią Ci humor, nastój lub po prostu sprawią że poczujesz się mniej zmęczona. Zapytasz kiedy to zrobić? Korzystaj z momentu gdy maluszek śpi, zagoń do pomocy swojego faceta no i do bólu korzystaj z pomocy babć i nie czuj przy tym wyrzutów sumienia.
Masz prawo umówić się z koleżankami na pogaduchy i babskie śmiechy. Zapewniam Cię że nawet godzinka sprawi Ci wiele przyjemności i będziesz miała czas by zatęsknić za swoim maleństwem. Pytanie czy zakupy "ciuchowe" są dobrym pomysłem? No niekoniecznie, ciało potrzebuje trochę czasu aby wszystko się unormowało aczkolwiek dobrym pomysłem jest biżuteria. Wyjście do fryzjera i całkowita zmiana? a czemu nie? w razie czego pamiętaj że włosy odrastają :) Wypad do kina razem z mężem to też świetny pomysł a to już korzyść dla was obojgu.
W całym zamieszaniu i radości z nowej roli jaką jest bycie mamą chodzi o to żeby nie zapomnieć o sobie samej. Chodzenie cały dzień w piżamie, włosach związanych byle jak i bez makijażu nie służy na dłuższą metę naszemu samopoczuciu. Całkowicie zdaje sobie sprawę z tego że czasami marzysz o tym żeby położyć się i przespać cały dzień...Trzeba to wszystko wypośrodkować.
Czasami razem z Zosią mamy "piżamowy dzień" i wtedy zazwyczaj mama nie wygląda zachwycająco ale jest szczęśliwa a zawsze powtarzam SZCZĘŚLIWA MAMA TO SZCZĘŚLIWE DZIECKO.
Nie zapominaj o sobie a będziesz najlepszą mamą na świecie.
Komentarze
Prześlij komentarz